Wiosenne Mlecze indiepopowo

Mlecze to powiew wiosennej świeżości na polskiej scenie muzycznej – pełni ciepła, nostalgii i subtelnych emocji. Ich debiutancki singiel "iPhone 6s" to opowieść o przyjaźniach, które rozmywają się z czasem. Premiera utworu już 14 marca.

"iPhone 6s" porusza temat więzi, które z czasem tracą na sile – nie tylko dlatego, że dorastamy, ale także dlatego, że zaczynamy dostrzegać ich niedoskonałości. Czasem nie chcemy przyznać, że coś się zmieniło, więc wybieramy iluzję, zamiast zmierzyć się z prawdą. Inspiracją do napisania utworu była osobista historia wokalistki Karoliny Prasał, która zaczęła tworzyć tekst po tym, jak bliska przyjaciółka kolejny raz złamała jej serce. Muzycznie utwór hipnotyzuje ciepłym, dreamy wokalem. Całość płynie lekko i trzyma słuchacza w objęciach aż do ostatniej sekundy, nie dając słuchaczowi zapomnieć, czego dokładnie słucha.

Kim są Mlecze? To nie mniszek lekarski – to serdeczny uścisk Twojego szefa i buziak w policzek. Ich muzyka to subtelna mieszanka indie/bedroom popu, w której wiosna spotyka jesień, a pop przenika się z rockiem. Inspirują się brzmieniami Men I Trust, Alice Phoebe Lou i Phoebe Bridgers, tworząc dźwięki pełne ciepła, nostalgii i szczerych emocji.

Debiutancki album "Maruda", którego premierę zaplanowano na połowę roku, zabierze słuchaczy w podróż przez dorastanie, tęsknotę i piękno codziennych momentów. Każdy utwór to osobna historia, która wciąga swoją autentycznością. Pierwszym przystankiem w tej podróży jest "iPhone 6s".