Podsumowania

Zaobserwuj nas

Podsumowanie roku 2011

Płyta roku 2011:
 
1. Gary Numan - Dead Son Rising
 
Od kiedy w połowie lat 90. zaczął nagrywać rockowo-industrialne płyty, jego akcje  poszły w górę. Krytyka przestała się śmiać z wyalienowanego z show-biznesu gościa, który na przełomie lat 70/80 wyznaczał trendy, by później stać się obiektem drwin i szyderstw (niesłusznie zresztą). "Dead Son Rising" to kolejne krok na drodze powrotnej do wielkości Gary Numana. A za numer "The Fall" Numanowi należy się nagroda specjalna. Jednym słowem Gary Numan w świetnej formie. Młodzi niech słuchają i się uczą.
 
2. Duran Duran - All You Need is Now (płyta ukazała się najpierw w postaci plików mp3 w grudniu 2010, ale w wersji CD w 2011)
 
Mamy rok 1982. Duran Duran wydają właśnie płytę "Rio", która staje się z miejsca jednym z najbardziej rozchwytywanych albumów tamtych czasów. Mija niemal 30 lat i dzisiaj już starsi panowie meldują się z kontynuacją tamtej płyty. Wydawało się, że trudno nagrać muzykę, która w tak oczywisty sposób będzie nawiązaniem do przeszłości, a przy tym nie będzie zalatywała stęchlizną. Simonowi Le Bonowi i kolegom ta sztuka udała się doskonale. Świetny powrót, choć niedoceniony przez pokolenie dzisiejszej młodzieży, która ma nowych bohaterów.
 
3. John Foxx & The Maths - Interplay
 
 
Powrót mistrza. Jeden z liderów nurtu new romantic powrócił do nagrywania muzyki, po dziesięcioletniej przerwie, w połowie lat 90. Niestety, nie był to powrót do klasycznego synth popu, ale eksperymenty z technoidalnym electro. Drugim nurtem były płyty ambientowe. Od czasu powrotu John Foxx nagrał w przeróżnych kolaboracjach kilkanaście płyt. W 2011 roku wydał aż 4 albumy! Ta nadprodukcja może wydawać się niebezpieczna. Na szczęście dla fanów klasycznego Foxxa tak nie jest. Dwie płyty wydane w 2011 jako John Foxx & The Maths to powrót do klasycznego, syntezatorowego brzmienia znanego z początku lat 80. Nie jest to jednak archaiczna muzyka. Klasyczny duch przefiltrowany jest przez doświadczenie Foxxa z graniem technoidalnego electro. Płyta brzmi więc nowocześnie a zarazem klasycznie. Dla fanów new romantic i synth popu z lat 80. mus. A i młodzież wychowana na "indie" czegoś może dowie się o muzyce ;).
 
4. Jane's Addiction - The Great Escape Artist
 
 
5. John Foxx & The Maths - The Shape Of Things
 
 
6. Covenant - Modern Ruin
 
 
7. PJ Harvey - Let England Shake
 
 
8. Kate Bush - 50 Words For Snow
 
 
9. The Decemberists - The King is Dead
 
 
10. Florence + The Machine - Ceremonials
 

 

11. Pendragon – Passion
12. Tom Waits – Bad As Me
13. Kasabian – Velociraptor!
14. Yes – Fly From Here
15. Haujobb – New World March
16. Junior Boys – It’s All True
17. Neon Indian – Era Extrańa
18. The Horrors – Skying
19. Clan Of Xymox – Darkest Hour
20. The Cars – Move Like This

21. Ladytron – Gravity The Seducer
22. VNV Nation – Automatic
23. Machinedrum – Room(s)
24. The Strokes – Angles
25. Primus – Green Naugahyde
26. Radiohead – The King Of Limbs
27. Megadeth – TH1RT3EN
28. St. Vincent – Strange Mercy
29. The Drums – Portamento
30. The Cure – Bestival Live

31. Architecture In Helsinki – Moment Bends
32. Battles – Glass Drop
33. Peter Murphy – Ninth
34. Blutengel – Traenenherz
35. Paul Simon – So Beautiful or So What
36. Cut Copy – Zonoscope
37. Clan Of Xymox – Live At Castle Party
38. Glasvegas – Euphoric Heartbreak
39. Human League – Credo
40. Toro Y Moi – Underneath The Pine

41. Mastodon – The Hunter
42. Stevie Nicks – In Your Dreams
43. Kim Wilde – Snapshots
44. Blancmange – Blanc Burn
45. TV On The Radio – Nine Types Of Light
46. Gang Gang Dance – Eye Contact
47. Myslovitz – Nieważne jak wysoko jesteśmy…
48. Marc Almond and Michael Cashmore – Feasting With Panthers
49. Cowboy Junkies – Sing In My Meadow
50. Peter Gabriel – New Blood

Najgorsza płyta roku:

Metallica & Lou Reed – Lulu

Najbardziej żenująca postać roku:

Nergal (vel Holocausto)

Andrzej Korasiewicz
04.01.2012 r.