Relacje z koncertów

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Alphaville, Hala Urania, Olsztyn, 29.03.2025 r.

Alphaville, Hala Urania, Olsztyn, 29.03.2025 r.

Z okazji obchodów czterdziestolecia istnienia Alphaville, zespół wyruszył w trasę koncertową, a jednym z jej przystanków był występ w olsztyńskiej hali Urania. Koncert rozpoczął się kilka minut po godzinie 20. i trwał około dwóch godzin. Zanim o muzyce, najpierw kilka słów o miejscu, w którym koncert się odbył. Hala Urania jest nowoczesnym obiektem sportowym oddanym do użytku zaledwie dwa lata temu, dzięki czemu może pochwalić się wysoką estetyką, świetną logistyką i moim zdaniem dużym komfortem użytkowania. W porównaniu z większymi halami, takimi jak: Atlas Arena, Ergo Arena czy Tauron Arena, jest jednak miejscem bardziej kameralnym. Świetnie nadaje się więc na organizację koncertów wykonawców nie gromadzących kilkunastotysięcznej publiczności, takich jak np. Alphaville.

W Alphaville nieprzerwanie od 1982 roku śpiewa Marian Gold. Pozostali członkowie formacji dołączyli do niej na różnym etapie istnienia grupy. Klawiszowiec Carsten Brocker to wulkan energii, basistka Alexandra Merl, gitarzysta David Goodes i perkusista Jakob Kiersch świetnie uzupełniają zespół. Koncertowy skład tworzą również dwie panie w chórkach. Z uwagi na okoliczności trasy koncertowej zespół przeprowadził nas przez całą swoją muzyczną historię. Przyznaję, że na to właśnie liczyłem, ze szczególnym uwzględnieniem największych przebojów, jednak kapela sięgnęła także po utwory mniej znane, również te z ostatnich płyt.

Po dość monotonnym i moim zdaniem mało efektownym intro, będącym jednocześnie początkiem utworu "Golden Feeling", rozpoczął się wyczekiwany przez wszystkich występ. Pierwsze wrażenia - wokalista Marian Gold jest w świetnej formie i super kondycji fizycznej, do końca praktycznie „dawał radę”, mimo że kilka razy widać było u niego zadyszkę. Potem już słuchaliśmy koncertowych aranżacji kolejnych utworów. Szał na widowni rozpoczął się wraz z zaprezentowaniem "Dance With Me", a zaraz po nim "Big in Japan" ze świetną japońską wizualizacją. Należy zwrócić uwagę na doskonały kontakt wokalisty z publiką. Przed niektórymi utworami usłyszeliśmy krótką historię lub anegdotę z nim związaną. Przykładowo, przed utworem "Red Rose" dowiedzieliśmy się, że podczas nagrywania tej piosenki córka Mariana stwierdziła, że jak dorośnie, to bardzo chce zaśpiewać wspólnie z nim tę piosenkę. Nikt, kto nie znał scenariusza koncertu, nie domyślał się, że za chwilę marzenia z dzieciństwa ziszczą się na naszych oczach. Frontman zaprosił bowiem na scenę swoją latorośl i wspólnie, przy ogromnym aplauzie publiczności, wykonali wcześniej wspomniany kawałek. Swoją drogą młoda odziedziczyła talent po ojcu, ma bardzo ciekawy głos. Później usłyszeliśmy między innymi utwór "To Germany With Love" z płyty "Forever Young", z bardzo ciekawą projekcją wideo w tle, zawierającą archiwalne fragmenty występów oraz teledysków, a także ujęcia współczesne. Wisienką na torcie były moim zdaniem następujące po sobie: "A Victory of Love", "Sounds Like a Melody", z brawurową partią basistki Alexandry Merl i na zakończenie oczywiście "Forever Young". Szablonowo, po chwili przerwy, zespół po raz ostatni wyszedł na scenę i na zakończenie usłyszeliśmy "State of Dreams". Czy jest to odpowiedni numer na bis? Nie jestem pewien, ale moim zdaniem jednak nie. Nie znałem setlisty, bo nie śledzę tego w trakcie tras koncertowych zespołów, na których występ się wybieram. Dlatego na próżno wyczekiwałem "Summer In Berlin", "Song For No One" czy nawet "Jerusalem". Ale jak ktoś mądry kiedyś powiedział: "nie można mieć wszystkiego".  

Na koncercie zabrakło mi klasycznego brzmienia zespołu oraz całej oprawy, jaka towarzyszyła ich występom nawet jeszcze na początku lat XXI wieku, typowych dla grup synthpopowych. Zamiast tego było więcej gitary, basu i obecny był chórek. Na pytanie czy powtórzyłbym udział w koncercie, odpowiem mimo wszystko: tak. Na pytanie czy podobało mi się, odpowiem: bardzo. Moim zdaniem warto wybrać się na kolejny koncert Alphaville w Polsce, który tym razem będzie miał miejsce we Wrocławiu w październiku tego roku.

Tekst: Marcin Ogrodowczyk/red. AP
Foto: Marcin Ogrodowczyk
01.04.2025 r.


     
Setlista:

1. Golden Feeling
2. Wishful Thinking
3. Dance With Me
4. Big in Japan
5. Romeos
6. Call Me
7. Sensations
8. Heaven on Earth (The Things We've Got to Do)
9. Carry Your Flag
10. I Die for You Today
11. The Mysteries Of Love
12. Universal Daddy
13. To Germany With Love
14. Red Rose
15. Fools
16. A Victory of Love
17. Sounds Like a Melody
18. Forever Young

bis

19. State of Dreams