Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Klinik, The - Sonic Surgery

The Klinik - Sonic Surgery
2002 Hands

1. Pyramid 9:53
2. Organism    7:21
3. On Silk Roads To The East    5:26
4. Redolence    6:34
5. Yell    6:49
6. Green Desert    8:55
7. Zeptepi    7:06
8. Haze    8:03
9. Birds    7:27

Po pierwszym przesłuchaniu nowej płyty klasyka EBM-u i szeroko rozumianej poszukującej elektroniki miałem zgoła odmienne wrażenia, niż po usłyszeniu płyty Murcof "Martes". Jeden z moich ulubionych twórców nagrał płytę, którą byłem podłamany. I nie ważne było, że The Klinik to obecnie jedynie duet Marc Verhaeghen oraz Nickanor i że nie ma w nim dwóch innych ważnych członków historycznego The Klinik - Erica Van Wonterghem i Dirka Ivensa. Nazwa to nazwa. Tymczasem "Sonic Surgery" wydał mi się płytą monotonną i nieciekawą. Estetykę trance i acid techno w ramach której porusza się na tym albumie The Klinik uważałem za wypaloną i wtórną. A jednak po kilku miesiącach przerwy, gdy sięgnąłem po płytę, by napisać jak bardzo załamany i zawiedziony nią jestem, gdy zacząłem słuchać jej ponownie odkryła się przede mną jej druga twarz. Rzeczywiście to jest przenicowane już na wszystkie strony trance techno, ale mimo wszystko to też jest The Klinik! A tego jakoś wcześniej nie usłyszałem. Na "Sonic Surgery" pobrzmiewa duch dawnego The Klinik, tylko trzeba się dobrze wsłuchać w muzykę. Może gdyby nie nazwa The Klinik, gdybym sięgając po album wkładał go do odtwarzacza z nastawieniem, że za chwilę będę miał do czynienia z muzyką trance-techno, być może wtedy od samego początku inaczej oceniłbym nowa płytę The Klinik. W rzeczywistości, jak na trance-techno, jest to co najmniej bardzo przyzwoita pozycja. Nie jest to typowa dla trance'u beznamiętna i bezpłciowa łupanka. Znać tu rękę kogoś z szerszymi horyzontami muzycznymi. Co więcej, płyty wysłuchałem dzisiaj z wyraźnym zainteresowaniem i bez znużenia - w tej muzyce naprawdę sporo się dzieje. Gdyby zatem kogoś naszła ochota na przesłuchanie ostatniego albumu The Klinik, proponuję odpowiednio nastawić się do tego. No i żeby płyta "Sonic Surgery" mogła w ogóle przypaść do gustu, jej słuchacz musi mieć tolerancję dla muzyki trance. Nie jest to płyta zła! [7/10]

Andrzej Korasiewicz
16.02.2003 r.