Recenzje

Zaobserwuj nas

Wyszukaj recenzję:

Apoptygma Berzerk - SDGXXV (digipack)

Apoptygma Berzerk - SDGXXV (digipack)
2019 Artoffact Records 

I    
1. Like Blood From The Beloved (Part 1) (Interpreted By Steven R. Sellick)
2. Burning Heretic (Cycles Of Absolute Truths Mix By Ancient Methods)
3. Backdraft (Deviced By The Invincible Spirit)
4. Stitch (Restitched By Cronos Titan)
5. ARP (No Sleep Mix By Beranek)
6. The Sentinel (Southern Discomfort Mix By Blackhouse)

II    
7. Walk With Me (FRXTA Skyline Mix By Mortiis)
8. Backdraft (Kill The Light Mix By Codex Empire)
9. Spiritual Reality (Gold Golem Version By Portion Control)
10. Stitch (Amplified Version By Clock DVA)
11. Bitch (Weil Mix By Substaat)
12. Borrowed Time (Sublime Mix By Atropine)

III    
13. The Sentinel (Doom Electronics Version By Prurient) Featuring – Maniac
14. Stitch (Patched & Processed By O/E)
15. Ashes To Ashes (Diabolic Mix By Bal Paré)
16. Skyscraping (Cricket Mix By Monster Apparat)
17. All Tomorrow's Parties (Evolve Or Die Mix By Naked Lunch)
18. Like Blood From The Beloved (Part 2) (Reworked By Erik Wøllo)

Dawno nie słuchałem jakiegoś solidnego electro/EBM i dzisiaj poczułem, że musi się to zmienić. Stefan Groth co najmniej od dwudziestu lat zaskakuje fanów Apoptygmy Berzerk w różny sposób, niestety najczęściej nie taki, jakiego fani APB oczekują. Najpierw  lider APB, na przełomie wieku XX i XXI, porzucił stylistykę twardego electro/EBM na rzecz synth popu na granicy z eurodisco. Następnie postanowił przebić się do szerszej publiczności nagrywając w 2005 r. płytę "You And Me Against The World", na której znalazł się komercyjny rock alternatywny w stylu Placebo. Nawet przyjemne to było, ale przecież nie tego oczekiwali miłośnicy talentu Grotha. Poza tym plany podbicia rynku nie powiodły się zbytnio. Sukces komercyjny grupy był bardzo umiarowany. Kolejny album - "Rocket Science" (2009) - był rozwinięciem stylistyki zapoczątkowanej na "You And Me Against The World" a sprzedawał się gorzej niż poprzedni. To chyba nieco zdeprymowała Grotha, który zamilkł na kilka lat.

W 2016 r. artysta wydał album "Exit Popularity Contest", trochę eksperymentalny, próbujący wrócić do elektronicznych korzeni grupy, ale równocześnie bazujący w części na starszych kompozycjach. Nieco podobny zabieg został zostosowan na ostatniej jak na razie płycie Norwegów pt. "SDGXXV". Album jest  zestawem remiksów utworów z początku kariery, czyli z lat 90. Czyżby Grotha ogarnęła niemoc twórcza? Może tak być, ale przynajmniej lider grupy zrozumiał czego od niego oczekuje większość starych fanów. Bo skoro nie udało się zdobyć zbyt wielu nowych to wypadałoby spróbować odbić stary "elektorat". 

Na płycie "SDGXXV" nie ma więc nowych utworów, ale jest kilka ciekawych remiksów w klimacie mocno elektronicznym, korzystającym zarówno z doświadczeń sceny techno jak i electro-industrial. Zasadniczy trzon kompozycji Apoptygmy w każdym z nagrań jest jednak słyszalny. A znajdziemy tutaj zarówno niezbyt znanych remikserów jak i tak kultowych wykonawców, którzy wzięli na warsztat dorobek APB, jak CLOCK DVA czy Portion Control. A to przecież artyści, którzy położyli podwaliny pod muzykę tworzoną m.in. przez Apoptygmę Berzerk. Płyta brzmi bardzo dobrze, ale jeszcze lepiej byłoby posłuchać nowego materiału Grotha. Póki co mamy jednak interpretacje twórczości Apoptygmy autorstwa innych wykonawców. Dobre i to. (7/10)

Andrzej Korasiewicz
01.02.2023 r.