Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Arab Strap - The Week Never Starts Round Here

Arab Strap - The Week Never Starts Round Here
1996 Chemikal Underground

1. Coming Down    3:34
2. The Clearing    5:52
3. Driving    2:10
4. Gourmet    2:40
5. I Work In A Saloon    2:35
6. Wasting    3:41
7. General Plea To A Girlfriend    1:43
8. The First Big Weekend    4:52
9. Kate Moss    4:49
10. Little Girls    2:28
11. Phone Me Tonight    4:28
12. Blood    2:53
13. Deeper    7:34

W przededniu wizyty tych dwóch sympatycznych Szkotów w Polsce warto przypomnieć ich pierwszy album długogrający. Pasjonatom Mogwai przypomnę, że Aidan Moffat i Malcolm Middleton prezentują utwory nieco odmienne od dokonań swych kolegów z Glasgow, acz utrzymane w podobnym duchu. To kameralne, bardzo minimalistyczne piosenki, nierzadko zainspirowane klimatem Tindersticks, Slint czy rdzennym brytyjskim folkiem. Jak przystało na zespół debiutujący w drugiej połowie lat 90., chłopaki nie stronią od elektroniki i nowoczesnych rytmów, zwłaszcza na ostatnich płytach, co wcale nie odbiera muzyce uroku. O ile Mogwai postawili na unikanie wokaliz, skupiając się na szafowaniu radykalnymi hasłami, o tyle piosenki Arab Strap to przejmujące, intymne, czasem nawet obsceniczne wyznania Moffata, opiewające wszystkie problemy, z którymi próbujemy poradzić sobie każdego dnia. Samotność, skomplikowane relacje damsko-męskie, impotencja, wzdychanie do modelek z pierwszych stron gazet... Nieprzypadkowo utwór "The First Big Weekend" uznano w radiu BBC za jeden z najważniejszych singli ostatnich lat. Jak w pigułce mamy tu trzy dni z życia przeciętnego Brytola: hedonistyczna zabawa, strumienie alkoholu, mecz obejrzany w domu przyjaciół, próba zarwania panienek w pubie, wreszcie przynoszący ulgę sen w poniedziałkowe popołudnie. Dla takich płyt warto pokochać Szkocję. [8.5/10]

Łukasz Wiśniewski
05.10.2003 r.