Arbeiter Klasse - Arbeiter Klasse
2023 Requiem Records
1. Gry i zabawy towarzyskie
2. Polacy
3. Bum bum
4. Don’t You Like Flowers
5. Już tylko kosmos
6. Wolf Child
7. Blood Lust
8. By my Madonna
9. Hunting you
10. Love is Love
11. Mixed dreams
12. She was a demon god
13. Ten nowy
14. We are working class
Słuchając płyty Arbeiter Klasse, wydanej przez Requiem Records w serii archiwalnej, miałem niemal przez cały czas poczucie dojmującej melancholii. Takiej muzyki się już nie robi. Brzmienie zespołu, to połączenie klimatu charakterystycznego dla polskiej muzyki nowofalowej końca lat 80. - trochę nieporadne, trochę już wtedy niemodne, ale jednak z jakimś nieuchwytnym urokiem. Nawiązania do Joy Division mieszają się tutaj z kiczem, który był raczej wynikiem ograniczonego instrumentarium będącego w posiadaniu zespołu.
Arbeiter Klasse to Lubelska formacja powstała około 1986 roku. Stały skład stanowili: Darek Maruszak – wokal i Paweł Łukowski – gitara. Nazwa była pokłosiem zainteresowań muzyką industrialną, choć w ich muzyce pobrzmiewały bardziej echa wspomnianego Joy Division czy The Stranglers. Panowie nagrywali stosując automat perkusyjny Unitra Rytm 16, który miał dostępne tylko 16 brzmień. To z pewnością wpłynęło na takie a nie inne brzmienie zespołu. Przez osiem lat działalności grupa wystąpiła min. na Festiwalu Poza Kontrolą w klubie Riviera Remont czy Festiwalu Odjazdy w Katowicach.
Bardziej powszechnie zespół zaistniał dzięki utworowi "Gry i zabawy towarzyskie", który trafił na Listę Przebojów Trójki. Zadebiutował na niej w grudniu 1989 roku na 50. miejscu i przez kolejne cztery tygodnie wspiął się do miejsca 38. a następnie wypadł z listy. Nagranie na pewno jest przez wielu pamiętane. Od niego również zaczyna się płyta wydana przez Requiem.
Album gromadzi zapewne cały dostępny dorobek grupy. Arbeiter Klasse udało się zarejestrować w latach 1989-1994 kilka nagrań w Radiu Lublin a także w Izabelin Studio. To one właśnie znajdują się na płycie Requiem. W 1994 roku zespół się rozpadł. Wokalista Darek Maruszak został następnie menadżerem Acid Drinkers, którym był do 2004 roku. W 2015 roku zmarł. Paweł Łukowski, dzięki któremu udało się wydać ten archiwalny materiał, porzucił muzykę i od ponad trzydziestu lat pracuje w TVP Lublin jako montażysta, operator i grafik komputerowy. Te fakty pogłębiają poczucie melancholii. Był zespół i nie ma zespołu. I już nie będzie, bo nie ma człowieka... A inny zajmuje się czymś całkiem innym. Ot, ludzka kolej rzeczy...
Piszę więcej o historii grupy niż muzyce, bo płytę trzeba traktować bardziej w kategoriach sentymentalnych. Jest tu kilka fajnych momentów, ale chwilami ciężko słucha się tego materiału. Niektóre późniejsze utwory brzmią bardziej nowocześnie i obiecująco ("She was a demon god"), kończący płytę "We are working class" wręcz bardzo dobrze. Miło jest też powspominać "Gry i zabawy towarzyskie", ale i usłyszeć inne utwory z tego okresu, np. "Polacy". Może gdyby grupa dłużej istniała i miała więcej możliwości popracowania nad swoim repertuarem, byłoby z tego coś więcj. A tak, płyta "Arbeiter Klasse" jest tylko lub aż ciekawym dokumentem epoki.
Dzięki determinacji szefa Requiem, by ratować od zapomnienia polską, niszową muzykę z lat 80. i 90. mamy kolejny muzyczny artefakt. Dobrze, że Arbeiter Klasse ukazało się w formie płyty, ale uczciwie trzeba napisać, że nie odnajdziemy tutaj żadnych zagubionych perełek muzycznych. Możemy za to dzięki tej muzyce odbyć podróż sentymentalną do Polski przełomu lat 80. i 90.
Andrzej Korasiewicz
24.02.2024 r.