Crescent - Now
1995 Atavistic
1. Sun 5:56
2. Superconstellation 5:19
3. Intermission 2:15
4. Third Light Home 4:56
5. Song 6:14
6. Exit 2:53
7. New Sun 1:44
8. House In The Desert 2:28
9. Traces 5:33
10. Light Will Pour From Our Eyes 6:00
Crescent to wspaniały, acz kompletnie "przeoczony" kwartet z Bristolu, nie mający wiele wspólnego z zatęchłym trip hopem, za to powiązany z artystami tej klasy co Third Eye Foundation, Amp, Flying Saucer Attack, Movietone. Nie wiedzieć czemu, ich płyty umknęły szerszej publiczności. Zespół porusza się w kręgu szeroko pojętego space rocka, ale dalekiego od naiwnej melodyjności i kojącej postrockowej słodyczy. Gitarowy hałas, wywiedziony wprost z tradycji Sonic Youth, My Bloody Valentine i Spacemen 3, łączy z surowością i chropowatością godną garażowego grania końca lat 60., acz podanych nowocześnie i świeżo. Dramaturgia najlepszych fragmentów płyty -choćby wstrząsający "Song" - i rozimprowizowanie pozostawiają takich twórców jak Mogwai czy GYBE! O kilka długości za Crescent. Druga płyta, "Electronic sound constructions", przyniosła mroczne, solowe dokonania lidera zespołu - Matta Jonesa - w duchu krautrockowo-dubowo-freejazzowym. Polecam dotarcie do obu pozycji. [8/10]
Łukasz Wiśniewski
31.01.2003 r.