Syndrom 4737 - Autopolemica
1998/2002 Requiem Records
1. Autopolemica 7:57
2. Wieża Ciśnień 2:46
3. Bunkkrrr 3:51
4. Poczekalni 13:20
5. Mantra 3:44
6. Tęscnień Huśtawca 10:52
7. Końca Żywioł 2:10
8. Untitled 6:47
Wznowienie na kompaktach kilku sztandarowych pozycji polskiego Requiem Records jest okazją do przypomnienia sobie niektórych wykonawców z tej małej wytwórni. Syndrom to obok Kuna, Nemezis, Końca Taniec, jedna z lepszych formacji nagrywająca niegdyś dla Requiem. Recenzowany Syndrom to jednoosobowy projekt, członka ambientowego Nemezis. Muszę przyznać, że dźwięki kreowane przez Syndrom są naprawdę ciekawe i godne uwagi. Sama muzyka oscyluje wokół klimatów Nocturnal Emissions, niektórych utworów Coil czy też Spear. Ponoć jeden z kawałków był nagrywany siedemdziesiąt metrów pod ziemią! Jest to noise ambient w postprzemysłowym sosie. Te siedem utworów charakteryzuje brud, metaliczne brzmienie i postindutrialna aura. Generalnie muzyka wprowadza atmosferę sennego koszmaru i małego obłędu. Najlepszym utworem jest "Tęścmień huśtawca". Powoli rozwijana noisowa nawałnica dźwięku, coraz bardziej świdrujących, zaczyna doprowadzać słuchacza do obłędu. Po prostu kapitalna sprawa. Jeśli ktoś nie zna a lubi takie klimaty niech się lepiej pośpieszy z zakupem. Bo jak to zwykle bywa w Requiem Records nakład jest drastycznie limitowany. [7/10]
Tomasz Właziński
16.06.2002 r.