Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Teenage Jesus And The Jerks - Everything

Teenage Jesus And The Jerks - Everything
1995 Atavistic

1. Red Alert    0:22
2. Orphans    2:24
3. The Closet    3:48
4. Burning Rubber    1:39
5. I Woke Up Dreaming    3:03
6. Freud In Flop    0:42
7. Baby Doll    1:32
8. Race Mixing    1:01
9. Crown Of Thorns    0:42
10. My Eyes    1:39
11. Less Of Me    1:34
12. Red Alert (MK. II)    0:24

Czułem się nieszczególnie, gdy wyświetlacz poinformował mnie, że płyta z dwunastoma utworami, za którą zapłaciłem ponad 60 zł, zawiera ledwie osiemnaście minut muzyki. Obecnie jednak byłbym gotów wydać fortunę na ten album. Grupa słynnej Lydii Lunch, to esencja nowej fali, awangardy, sama istota punkowej No Future. Grupa, która wraz z artystami tej klasy, co Lounge Lizards, Mars, DNA, James White i Glenn Branka, decydowała o niepowtarzalności i wpływowości nowojorskiej sceny przełomu lat 70. i 80. TJATJ, objawieni światu przez samego Briana Eno - słynna kompilacja "No wave" - to nie tylko surowy mroczny punk, ale i zapowiedź cold wave, gotyku, noise'u, egzystencjalnych niepokojów dręczących pokolenie sprzed dwóch dekad. To rozdzierający krzyk wściekłej i rozczarowanej rzeczywistością młodej kobiety, wręcz pomnik zjawiska określonego później mianem Riot Grrrls. Bez Lydii nie byłoby Kim Gordon, Courtney Love czy L7. Osiemnaście minut geniuszu. [10/10]

Łukasz Wiśniewski
21.09.2003 r.