Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Tosca - Delhi 9

Tosca - Delhi 9
2003 !K7 Records

CD 1

1. Oscar    5:20
2. Me & Yoko Ono    6:08
3. Gute Laune    4:56
4. Mango Di Bango    6:17
5. Wonderful    5:02
6. Every Day & Every Night    6:14
7. Dave Dudley    6:25
8. Rolf Royce    5:47
9. Sperl    7:39
10. La Vendeuse Des Chaussures Des Femmes Part 1    6:51

CD 2

1. D-Moll (Session 1)    3:00
2. Einschlaf (Session 2)    1:50
3. Wien In E (Session 3)    3:12
4. Schwimmer (Session 4)    3:43
5. 1504 / 7 (Session 5)    3:25
6. Slow Hell (Session 6)    3:08
7. Song (Session 7)    2:58
8. Romanze In Es (Session 8)    2:22
9. Fluß (Session 9)    6:13
10. Ping (Session 10)    3:16
11. 2504 / 1 (Session 11)    3:06
12. Piano 1 (Session 12)    8:45

Będzie krótko. "Delhi 9" to trzecia płyta w dyskografii Richarda Dorfmeistera oraz Ruberta Hubera. Na płytę składają się dwa zupełnie odmienne nastrojem krążki. Dysk pierwszy to trochę dubu, nowych brzmień, downtempa, z czego wychodzi po prostu pop dla ludzi mających większe wymagania względem muzyki. Jest tanecznie, przebojowo, rzekłbym panuje wakacyjna, luźna atmosfera. Wystarczy posłuchać takich numerów jak: "Gute Laune", "Oscar" czy choćby "Wonderful", a można poczuć te specyficzne letnie odprężenie... Natomiast dysk numer dwa przenosi w zupełnie inny wymiar. Muzyka zawarta na drugim krążku, to pejzaże ambientowe grane na fortepianie w stylu Briana Eno z początku lat osiemdziesiątych. Tu juz panuje klimat nocy, wyciszenia i skupienia. "Delhi 9" to album na noc i na dzień. To płyta zarówno dla fanów Thievery Corporation, Sofa Surfers jak i... Briana Eno. Szczerze polecam. [9/10]

Tomasz Właziński
07.12.2003 r.