Recenzje

Zaobserwuj nas

Wyszukaj recenzję:

Ultravox - Systems Of Romance

Ultravox - Systems Of Romance
1978 Island

1. Slow Motion    3:32
2. I Can't Stay Long    4:19
3. Someone Elses Clothes    4:28
4. Blue Light    3:11
5. Some Of Them    2:32
6. Quiet Men    4:11
7. Dislocation    2:58
8. Maximum Acceleration    3:56
9. When You Walk Through Me    4:18
10. Just For A Moment    3:10

"Systems Of Romance" czyli trzeci album Ultravox, ostatni z Johnem Foxxem jako wokalistą i liderem a jednocześnie pierwszy Ultravox bez wykrzyknika. Bez wykrzynika? Tak, bo Ultravox początkowo występował pod szyldem "Ultravox!". Nazwa Ultravox! figuruje na dwóch pierwszych płytach i właśnie w 1978 roku grupa porzuciła ten wykrzyknik. Zmieniła się nie tylko nazwa, ale przede wszystkim muzyka. 

Korzenie Ultravox! siegają 1974 roku, kiedy John Foxx wraz z Chrisem Crossem powołał do życia formację o nazwie Tiger Lily. W tym samym roku dołączyli do niej m.in. Warren Cann (perkusja) i Billy Currie (skrzypce). Już wtedy istniał więc pełny skład Ultravox znany z lat 80. - z Foxxem zamiast Midge Urem. Oprócz wymienionych był jeszcze  gitarzysta Steve Shears.

W 1976 roku grupa zmieniła nazwę na Ultravox! Zespół inspirował się wtedy glam rockiem a także artystami takimi jak: David Bowie czy Kraftwerk. Ultravox! znalazł się w pierwszej fali brytyjskiego punk rocka a właściwie od razu nowej fali. Mimo że muzyka Ultravox! miała początkowo wyraźny nerw punk rockowy, to już na debiutanckiej płycie "Ultravox! (1977) John Foxx wraz z Currie napisali utwór pt. "I Want to Be a Machine", o jednoznacznej wymowie. Druga płyta pt. "Ha!-Ha!-Ha!" (1977), choć w dalszym ciągu o głównie rockowym repertuarze, przyniosła jeden z pierwszych utworów o charakterze synth-popowym - "Hiroshima Mon Amour". Automat perkusyjny Roland TR-77 obsługiwany przez Warrena Canna wytyczył kierunek rozwoju grupy na następne lata.

Współproducentem "Systems Of Romance" został Conny Plank. Dotychczasowego gitarzystę  Steviego Shearsa zastąpił Robin Simon, który później, po dojściu do Ultravox Midge Ure'a, dołączył do Magazine, współpracował także przy solowych płytach Foxxa. Na razie jednak Midge Ure współtworzył Visage a w 1979 roku wsparł Phila Lynotta przy trasie koncertowej Thin Lizzy. Liderem Ultravox w 1978 roku pozostawał John Foxx, który coraz bardziej fascynował się muzyką elektroniczną i syntezatorami. Jednak "Systems Of Romance" był nadal albumem hybrydowym, na którym słychać mocne brzmienie rockowe, choć z coraz większym udziałem elektroniki. O ile na poprzednich płytach było to incydentalne, to na "Systems Of Romance" w niektórych utworach elektronika już dominuje. Tak jest w przypadku "Quiet Men", "Dislocation", czy "Just For A Moment". John Foxx wykorzystywał później te bardziej elektroniczne nagrania w swojej synth-popowej działalności solowej.

W rozpoczynającym album nagraniu "Slow Motion" zastosowano zamiast klasycznego, bas syntezatorowy. Pozostałe nagrania mają jednak wyraźnie rockową charakterystykę. Utwory takie jak: "I Can't Stay Long", "Someone Elses Clothes", "Blue Light", "When You Walk Through Me" to solidne numery nowofalowe, o punkowej dynamice, ale i beznamiętnym, mechanicznym wokalu Foxxa, z pobrzmiewającymi gdzieniegdzie akordami syntezatorowymi. Dominuje jednak brzmienie gitary. "Some Of Them" to nagranie wręcz hard rockowe, ale "Maximum Acceleration" to już wolniejszy numer nowofalowy z wyraźniejszym zastosowaniem syntezatora.

"Systems Of Romance" jest najbardziej ułożonym albumem Ultravox z Foxxem i najbardziej jednorodnym, choć nadal pozostaje w rozkroku między nowofalowym rockiem a syntezatorową nową falą. Mimo wszystko to najbardziej udana pozycja Ultravox z tego okresu, posiadająca już wyraźne cechy zespołu znanego z płyty "Vienna". Warto podkreślić, że Ultravox wytyczał za czasów Foxxa nowe trendy w muzyce pop. Choć sukcesu komercyjnego nie osiągnął, to jednak muzyka Ultravox inspirowała wtedy innych. Np. Gary Numan, w dowód uznania, zaprosił Billy'ego Currie na wspólną trasę koncertową w 1979 roku i udział w jego albumie "The Pleasure Principle". 

Po wydaniu "Systems Of Romance" z grupy odszedł John Foxx a Ultravox został usunięty z katalogu Island. Dalsze istnienie formacji stanęło pod znakiem zapytania. Jednak przyjście Midge Ure'a wskrzesiło zespół i pchnęło go na tory sukcesu komercyjnego. "Systems Of Romance" okazał się muzycznym prototypem zarówno solowej twórczości Johna Foxxa, jak i wytyczył kierunek rozwoju Ultravox z Midge Urem. Temu ostatniemu na tyle podobała się muzyka z "Systems Of Romance", że na pierwszych koncertach z zespołem wykonywał utwory napisane przez Ultravox z czasów Foxxa. Płyta jest swoistym łącznikiem między Ultravox z Johnem Foxxem a nową odsłoną zespołu z Midge Ure. To nie jest album wybitny, ale w przeciwieństwie do dwóch pierwszych wydawnictw Ultravox! zasługuje na większą uwagę. [8/10]

Andrzej Korasiewicz
20.03.2024 r.