Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Au Pairs - Playing With A Different Sex 

Au Pairs - Playing With A Different Sex 
1981 Human

1. We're So Cool    3:29
2. Love Song    2:51
3. Set-Up    3:21
4. Repetition    3:34
5. Headache For Michelle    6:39
6. Come Again    3:54
7. Armagh    3:37
8. Unfinished Business    3:29
9. Dear John    2:57
10. It's Obvious    6:19

Połączenie nowofalowego post-punka z funkiem zawsze wychodziło wykonawcom na dobre. Jednak w przeciwieństwie do czołowego przedstawiciela takiego mariażu, Gang of Four, Au Pairs na pierwszym planie stawiali gitarę basową. Rewelacyjnie żonglująca beatem, nadająca taneczności i funku całemu materiałowi, była jakby instrumentem prowadzącym, który przysłaniał nawet wokal. A ten do zwykłych też nie należał. Au Pairs możnaby w tym temacie położyć na jednej półce z X-Ray Spex lub Slits, jednak w porównaniu z nimi muzyka nie była tak surowa i zgryźliwa. Takie były jednak teksty – dotykające głównie relacji męsko-damskich, jako że Lesley Woods była - i nadal jest - zagorzałą feministką, i na dodatek, o zgrozo, lesbijką. Chyba jednak nie biła po głowie swoich kolegów muzyków, którzy udowadniają, że punkowy funk raz może być mroczny i snujący („Headache For Michelle”), raz skoczny i niemal post-Beatlesowy („Unfinished Business”) a raz połamanie-punkowy („We’re So Cool”). Słuchając dziś takich nagrań nietrudno ulec wrażeniu, że współczesny dance-punk to jedynie odgrzewanie kotletów. A jak wiadomo stary kotlet najlepszy jest i basta.

Mateusz Rękawek
14.04.2008 r.