Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Hot Chip - The Warning

Hot Chip - The Warning
2006 EMI

1. Careful
2. And I Was A Boy From School
3. Colours
4. Over And Over
5. Just Like We Breakdown
6. Tchaparian
7. Look After Me
8. Warning
9. Arrest Yourself
10. So Glad To See You
11. No Fit State

Na początku był teledysk “Over And Over” – kretyńskie postaci w zielonych kostiumach fikające na trampolinach w rytm, jakże idiotycznej, muzyki, odgrywanej przez ten, jakże debilny, zespół. Pierwsza myśl to oczywiście „co za idiotyzm!”, ale już kilka chwil później przetrząsanie youtube w poszukiwaniu tego klipu. Od tego po prostu nie można się było uwolnić!

No i potem przyszła płyta „The Warning”. Wkurzająca, denerwująca, kretyńska. Ale nie można się od niej uwolnić. Pomijając, że „And I Was A Boy From School” jest tanecznym singlem roku, genialną piosenką pop, w której melancholia połączona została z pulsującym beatem, którego nie powstydziłaby się Miss Kittin. Pomijając, że „Colours” brzmi jak zaginiony utwór Human League z okresu „Travelogue”. Pomijając, że podczas słuchania „Over And Over” ma się ochotę wywalić wszystko za okno, że puls i rytm tej piosenki przyprawia o wściekłość a przy wokalach można sobie wyrywać włosy z głowy. Magia i siła Hot Chip polega właśnie na nieświadomym doprowadzaniu słuchacza do furii, choć jest ona połączona z dziwnym pożądaniem, by słuchać tej muzyki jeszcze więcej. Całość jest tak taneczna, że nic dziwnego, że zespołem zainteresowało się DFA – „Over And Over” spokojnie mogłoby się znaleźć na debiucie LCD Soundsystem. „The Warning” to zbiór piosenek dziwnych, pokręconych, kipiących pomysłami, ale jest w nich coś bardzo niepokojącego – nostalgia. No bo niby całość jest bardzo taneczna, tyłek się kręci ale czuć jednocześnie nutkę smutku, głównie za sprawą Alexisa Taylora i Joe Goddarda, którzy pełnią tu rolę wokalistów. A co do pomysłów – niby etniczne bębenki i znakomita linia melodyczna  w „Just Like We Breakdown”, hardkorowa pulsacja a’la 80's w „Boy From School”, brzmienia jak z przygód Pi i Sigmy w „Over And Over” – Hot Chip wyrasta powoli na bossów sceny tanecznej bo udowadniają, że nie wystarczy nawalić beatów by wywołać cielesne emocje. A i tych psychicznych dają nie mało ale, mimo wszystko, bardzo skrajnych.

Hot Chip will break your legs – tak w kawałku tytułowym zachęcają do zabawy sami zainteresowani. „The Warning” jest mieszanką, jakiej dawno nie było – szalony taniec („Over And Over”), doskonały pop („Boy From School”), soczysta, samplowana elektronika („Careful”) i świetny chillout („Look After Me”) no i spora dawka wariactwa. A to, że ta muzyka jednocześnie pociąga i wkurza, to już inna bajka. No bo zespół, który nazywa się Gorąca Frytka, nie może być poważny. [8.5/10]

Mateusz Rękawek
25.08.2006 r.