Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

Junior Boys - So This is Goodbye

Junior Boys - So This is Goodbye
2006 Domino

1. Double Shadow    4:22
2. The Equalizer    4:57
3. First Time    5:26
4. Count Souvenirs    4:45
5. In The Morning    4:42
6. So This Is Goodbye    5:18
7. Like A Child    6:06
8. Caught In A Wave    3:39
9. When No One Cares    3:49
10. FM    5:53

Wydana pod koniec zeszłego roku płyta „So This Is Goodbye” kanadyjskiego duetu Junior Boys to, moim zdaniem, jedno z najciekawszych wydawnictw powstałych w ostatnim czasie. Szczerze mówiąc z muzyką tego zespołu spotkałem się po raz pierwszy całkiem niedawno, jednakże od tamtej chwili ciągle sięgam po ich płyty. Junior Boys są pewnego rodzaju fenomenem na elektro-popowej scenie. Mamy tu bowiem do czynienia z bardzo spokojną, stonowaną i mocno melancholijną elektroniką, nawiązującą z jednej strony do wczesnych lat 80., z drugiej jednak zawierającą w sobie coś bardzo nowoczesnego i świeżego. Pozwala to muzykom na wyłamanie się z ograniczeń i określonych ram przy tworzeniu muzyki, łatwo docierającej do słuchacza, pełnej specyficznej melodyki a zarazem bardzo dojrzałej i przemyślanej. 

Zaczynający płytę  „Double Shadow” brzmi  niczym stworzony na 8-bitowym komputerze. Gdzieś słychać echa takich zespołów jak Kraftwerk czy Yazoo... Z każdym jednak utworem Junior Boys spokojnie rozwijają swoją muzykę, która pomimo oszczędnych aranżacji nabiera tempa i robi się  coraz bardziej przestrzenna. Dużego blasku dodaje płycie głos wokalisty, doskonale korespondujący z całą resztą. Dzięki temu każdy utwór ma trochę inny klimat, co służy również różnorodności tej muzyki. Zaczynając od „Count Souvenirs”, brzmiącego jak sztandarowy utwór z czasów „new romantic”, poprzez mocno rytmiczny i surowy „In The Mourning”, kojarzący się z wczesną twórczością Depeche Mode, do mojego osobistego faworyta - stonowanego i balladowego wręcz, tytułowego „So This is Goodbye”... Jak już napisałem wcześniej dużym plusem zespołu jest to, że nie jest on tylko kalką twórców z lat 80. Dużo tu nowoczesności i własnych koncepcji. Słychać to niemal w każdym miejscu. To daje nadzieję na to, że następne wydawnictwo zespołu jeszcze bardziej zaskoczy nas dojrzałością i świeżością. Pozwoli to zespołowi wejść na stałe do czołówki twórców elektronicznej muzyki, czego sobie, jak również Państwu życzę. [9/10]

Wojciech Żurek
12.02.2007 r.