Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

L'Avenir - Imagination

L'Avenir - Imagination
2024 Soleil Noir
 
1. In Silence 05:01 
2. Darkness Falls 05:23
3. Still, So Far 04:08
4. The Snow 03:12
5. Le Chasseur 04:26
6. Cold Death 03:52
7. Imagination 04:06
8. Too Late 03:08
9. The Light 04:40
10. Windows 04:10
11. Still, So Far (KISS OF THE WHIP Club Mix) 04:31
 
Jeśli bliski jest wam klimat muzyki Clan of Xymox z dwóch pierwszych płyt lub Trisomie 21 i ogólnie francuskiej zimnej fali a także The Cure z okresu klasycznej trylogii, to muzyka L'Avenir jest dla was. Z tym The Cure to trzeba sprawę wziąć w nawias, bo L'Avenir to muzyka w pełni elektroniczna, ale chodzi o zimnofalowy nastrój. 
 
Za nazwą L'Avenir kryje się Amerykanin Jason Sloan, który, jak podaje Discogs, jest profesorem wykładającym w pełnym wymiarze godzin na wydziale sztuk interaktywnych, a także założycielem i koordynatorem programu Sound Art w Maryland Institute College of Art w Baltimore w stanie Maryland. Sloan tworzy od początku XXI wieku muzykę eksperymentalną, elektroniczną i ambient. L'Avenir to projekt, który zawiązał kilkanaście lat temu, by nagrywać elektroniczną zimną falę przy użyciu analogowego sprzętu. Począwszy od 2013 roku Sloan wydaje jako L'Avenir kolejne pozycje, których uzbierało się już prawie dziesięć, jeśli liczyć wydawnictwa demo, koncertowe oraz splity. Najnowszą propozycją Sloana jest album "Imagination".
 
Muzyka L'Avenir na "Imagination" nie ulega zmianie w stosunku do wcześniej znanych płyt. Nadal słyszymy mieszankę szerokich, zimnych akordów syntezatorowych, zamglonego, nieco uduchowionego wokalu Sloana oraz transowych, jednostajnych bitów automatu perkusyjnego. Brzmienie jest oszczędne, przy zastosowaniu minimalnych środków otrzymujemy maksymalny efekt. Melancholijny nastrój, który buduje Sloan jest subtelny, mrok nie jest krzykliwy i agresywny, ale szlachetny i uwznioślający. Muzyka płynie i wciąga w inny, trochę nierealny świat, ale trzeba się temu poddać. Mnie twórczość L'Avenir zawiesza nad światem i daje możliwość, by w takim poczuciu przez chwilę pozostać.
 
Jednocześnie trudno wyróżnić tutaj jakieś konkretne utwory. To może być jedyny zarzut do Sloana, bo twórczość L'Avenir jest monotonna. Ktoś komu nastrój tworzony przez Sloana nie odpowiada, wyłączy zapewne płytę po kilku minutach. Poszczególne nagrania łączą się ze sobą i wciągają umysł w rodzaj odrętwienia, ale mimo mroku nie jest to negatywna emocja. Nie czuję tutaj depresyjności ściągającej w doł, ale bardziej szlachetną  melancholię. Same utwory różnią się oczywiście delikatnie. Czasami rytm jest szybszy, jak np. w "Too Late", czasami bardziej doniosły jak w "The Light", ale generalnie różnice są minimalne. Najistotniejsze staje się poddanie ogólnemu nastrojowi muzyki, a nie analiza poszczególnych jej elementów.
 
"Imagination" traktuję bardziej jak muzykę użytkową, która ma wywołać konkretny nastrój niż album, który można oceniać w kategoriach autonomicznej sztuki. Z wyjątkiem ostatniego nagrania "Still, So Far (KISS OF THE WHIP Club Mix)", które jak sama nazwa wskazuje jest remiksem stworzonym dla celów klubowych, pozostałe kompozycje mają za zadanie pobudzić emocje, z którymi można się utożsamić, albo je odrzucić. Dźwięki tworzone przez Sloana idealnie korespondują z klimatem, którego szukam w muzyce. Dlatego, mimo wybitnie użytkowego charakteru twórczości L'Avenir, mam niezwykłą radość ze słuchania jego muzyki. Tak jest również w przypadku "Imagination". [8.5/10]
 
Andrzej Korasiewicz
10.06.2024 r.