
Sal Solo - Heart & Soul
1985/2006 MCA/Cherry Red
1. Heartbeat
2. Poland (Your Spirit Won't Die)
3. Shout! Shout!
4. San Damiano
5. Music + You
6. Contact
7. Go Now
8. Forever Be bonus 2006 edition
9. Adoramus Te
10. Just A Feeling
11. How Was I To Know?
12. Metanoia
13. Drift Away
Sal Solo, czyli wokalista niezwykle popularnego w Polsce w latach 80. syntezatorowego zespołu Classix Nouveaux, wydał w 1985 roku debiutancką i zarazem pożegnalną płytę "Heart & Soul". Nie żeby Sal nie nagrywał później muzyki, ale po nawróceniu na chrześcijaństwo, przestał wydawać płyty nastawione na zysk i zdobycie popularności. Głównym celem jego twórczości stał się przekaz chrześcijański. Muzyka, jaką od tego czasu tworzy Sal Solo jest różnorodna, choć ogólnie jest to pop z elementami gospel i wtrętami innych stylistyk, ale przede wszystkim jest dodatkiem do słów niosących chrześcijańskie przesłanie.
W latach 1984-85 Sal Solo wraz z kolegami z właściwie wtedy już nieistniejącego Classix Nouveaux - grupa reaktywowała się specjalnie, żeby wystąpić w Polsce - znajdował się na szczycie popularności. Najpierw listę przebojów Trójki opanował numer "Heart From The Start" CN - cztery razy na pierwszym miejscu - a na przełomie 1984 i 85 roku na pierwsze miejsce trafił solowy numer wokalisty pt. "San Damiano" - również cztery razy na szczycie LP3. Pomiędzy tymi numerami wylansowano utwór pt. "Poland (Your Spirit Won't Die)" - doszedł do piątego miejsca LP3 - nagrany w hołdzie Polsce. Na liście występował jako numer Classix Nouveaux, choć ukazał się później na solowej płycie Sala.
W 1985 roku, kiedy wydawało się, że Classix Nouveaux definitywnie przestał istnieć, Sal Solo wydał omawianą płytę "Heart & Soul", która okazała się kopalnią przebojów. Po pierwsze, znalazły się na niej znane już wcześniej utwory "San Damiano" i "Poland (Your Spirit Won't Die)". Kiedy zmalała popularność "San Damiano" w charakterze singla promującego solowy album wokalisty CN ukazał się "Music + You" - druga pozycja na LP3. Co dziwne, kolejne numery, które lansowała Trójka z solowej płyty wokalisty nieistniejącego Classix Nouveaux, trafiały na listę jako nagrania... Classix Nouveaux. Zatem "Heartbeat" w połowie 1985 roku doszedł do 3. miejsca LP3 a "Shout! Shout!" 14 września 1985 roku był nawet liderem zestawienia! Oczywiście oba jako numery Classix Nouveaux. Pokazuje to pokrętność tamtych czasów, specyfikę popularności Classix Nouveaux oraz Sala Solo w Polsce no i przede wszystkim nonszalancję i dowolnośc w podejściu do rzeczywistości ówczesnych radiowych macherów. Bezpośrednią przyczyną takich rozwiązań, była czasowa reaktywacja Classix Nouveaux, który przybył wtedy do Polski na koncerty i podczas trasy grał również solowe numery wokalisty.
Sal Solo i Classix Nouveaux karierę na liście zakończyli w grudniu 1985 roku, kiedy numer "Forever Be" doszedł do 5. miejsca LP3. Tym razem utwór "występował" jako nagranie Sala Solo. O silnych związkach Sala Solo z Polską może świadczyć również to, że na okładce płyty "Heart And Soul" widnieje reprodukcja fragmentu obrazu z jasnogórskiej Sali Rycerskiej, przedstawiającego oblężenie klasztoru. Poza tym w teledysku do "San Damiano", nakręconym w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, brali udział chórzyści z polskiego chóru Lutnia.
"Heart And Soul" to w istocie pożegnanie z noworomantyczną twórczością Classix Nouveaux i poprzez delikatne akcenty chrześcijańskie pokazanie drogi, którą Sal Solo wtedy zaczął podążać i robi to konsekwentnie do dzisiaj. Muzycznie jest to kontynuacja albumu "Secret" Classix Nouveaux i z tego punktu widzenia rzeczywiście płyta "Heart And Soul" mogłaby być firmowana nazwą Classix Nouveaux. Pod względem jakości kompozycji jest nawet lepiej niż na "Secret". Osiem utworów nie tworzy wprawdzie zwartej całości, ale przeciętnie poszczególne utwory są bardziej udane niż na płycie "Secret". "Heart And Soul" robi wrażenie nieco nieskładnej zbieraniny kończącej pewien etap twórczości. Obok niekwestionowanego hitu "San Damiano" , niezwykle zgrabnego i udanego przeboju "Music + You" oraz pięknej ballady "Forever Be", nieco przypominającej "San Damiano" na płycie znalazł się równiez numer "Contact", który wcześniej Sal Solo zaśpiewał na płycie franckuskiego zespołu Rockets, z którym również występował.
"Heart & Soul" na swoją kompaktową premierę czekał aż do 2006 roku. Na reedycji, oprócz ośmiu kompozycji z oryginalnego winyla, znalazło się pięć bonusów. "Adoramus Te" to singiel wydany w 1987 roku już w pełni chrześcijańskiej fazie życia Sala Solo. Muzycznie bardzo jeszcze zbliżony do klimatu "San Damiano". Z tego samego 1987 roku pochodzi "How Was I To Know?" - numer zdecydowanie słabszy. "Just A Feeling" to druga strona 12' "Forever Be" z 1985 roku. Z kolei "Metanoia" i "Drift Away" to nagrania pochodzace oryginalnie z limitowanego wydania kasety magnetofonowanej pt. "Metanoia" z 1992 roku, choć nagrane jeszcze w latach 80. Oba już trochę w innym klimacie niż syntezatorowy pop. Moim zdaniem słabe. Jedyne co jest dobre i klimatyczne to głos Sala Solo. Muzyka nieco koszmarkowata. Podsumowując. Dla fanów 80's pozycja obowiązkowa. Dla innych niekoniecznie. Mimo że płyta wielkim osiągnięciem artystycznym nigdy nie była to w kolekcji maniaka 80's musi być :). [7/10]
Andrzej Korasiewicz
13.12.2012 r.