Recenzje

Zaobserwuj nas

Wyszukaj recenzję:

Sing Sing Penelope - Music For Umbrellas

Sing Sing Penelope - Music For Umbrellas
2006 Monotype Records

1. Chickens    5:33
2. Fis & Love    10:22
3. La Couchette    7:53
4. Black Minority    7:26
5. Walce Bydgoskie    9:20
6. Summa Musica    10:16

Sing Sing Penelope to zespół, który wyłonił się w 2000 roku z psychodelicznej formacji o nazwie Jaskinia, do której dołączyli: saksofonista Tomek Glazik i trębacz Wojtek Jachna. Jak wspomina Rafał Gorzycki (perkusja): „Muzycy z Jaskini coraz bardziej przesuwali się w kierunku jazzu i nie było już możliwości pracy pod tym szyldem” *.

„Music For Umbrellas” to druga, choć już nie tak nowa, bo z zeszłego roku, płyta w dorobku SSP wydana przez label, który raczej jest kojarzony z muzyką elektroniczną i eksperymentalną niż jazzem. No właśnie, co w takim razie SSP robi pod skrzydłami Monotype records? Ano odpowiedź jest bardzo prosta. Sing Sing Penelope to nie jest klasycznie jazzowy skład grający Dixieland, ani swing z lat 30.. Bydgoska formacja inspiruje się fusion z lat 70., jednocześnie twórczo wykorzystuje doświadczenia przedstawicieli tzw. „nu jazzu” a także rzecz jasna polskiej sceny yassowej. Na „Music For Umbrellas” mamy więc dużo elektryczności i troszkę syntetyczności. W sumie jednak nie ulega wątpliwości, że płyta jest na wskroś jazzowa. Nie jest to jednak jazz inwazyjny, a raczej muzyka nastrojowa, klimatyczna, kojąca. Jest tutaj mało chropowatości i niewiele elementów free jazzowej improwizacji, ale z drugiej strony muzyka nie jest całkiem pozbawiona improwizacji. Na pewno nie jest to jazzowa „pościelówka” rodem ze „Smooth Jazz Cafe”.

„Music For Umbrellas” nie porywa, ale i nie nuży. Jest to płyta w sam raz na deszczowe popołudnia i chwile, kiedy przychodzi ochota na muzykę, która może być doskonałą muzyką tła, ale jednocześnie na tyle inteligentną, że znajdą się w niej momenty wymagające większego skupienia. [7/10]

* „Jazz Forum”, wywiad z 2006 r.

Andrzej Korasiewicz
24.08.2007 r.