Recenzje

Zaobserwuj nas
WESPRZYJ NAS

Wyszukaj recenzję:

U2 - Boy

U2 - Boy
1980  Island

1. I Will Follow    3:37
2. Twilight    4:23
3. An Cat Dubh    4:46
4. Into The Heart    3:27
5. Out Of Control    4:12
6. Stories For Boys    3:04
7. The Ocean    1:35
8. A Day Without Me    3:12
9. Another Time, Another Place    4:31
10. The Electric Co.    4:47
11. Shadows And Tall Trees    4:36
12. Untitled    0:38

Przyznam, że w latach 80. byłem wielkim fanem U2 i do dzisiaj lubię słuchać tej irlandzkiej kapeli. Kiedy jednak byłem bliski uwielbienia dla Irlandczyków, zespół nie miał jeszcze dzisiejszej pozycji. Może trudno będzie niektórym w to uwierzyć, ale przez dobrych kilka lat U2, który dzisiaj jest mainstreamową machiną w rodzaju Rolling Stones, był zespołem wręcz pozostającym w związku ze środowiskiem postpunkowym. Nie jest przypadkiem, że pierwsze nagrania U2 usłyszałem w audycjach trójkowych Marka Wiernika, obok nagrań The Clash czy The Jesus and Mary Chain. Choć już wtedy U2 zaczął odnosić drobne sukcesy. Zaczęły się one wraz z wydaniem płyty "The Unforgettable of Fire" w 1984 roku oraz z wylansowaniem ogólnoświatowego przeboju "Pride". W Polsce, na liście trójkowej, U2 doszedł do pierwszego miejsca za sprawą piosenki tytułowej ze wspomnianego albumu "The Unforgettable of Fire" oraz z wyciągniętym przez redaktorów Trójki z mini albumu "Wide Awake in America" utworem "Love Comes Tumbling", który na Zachodzie nie był nawet wydany na singlu

Kolejnym zaskoczeniem - tym razem dla mnie - może być to, że debiutancka płyta "Boy" kończy w tym roku już 22 lata. Jak ten czas leci... Album zawiera jedenaście krótkich kompozycji, które w sumie trwają nieco ponad czterdzieści dwie minuty. Już od pierwszych chwil towarzyszy nam to, co najbardziej charakterystyczne dla Irlandczyków - gitara The Edge'a oraz wokal Bono. Dwa elementy muzyki U2, które sprawiają, że są jednym z łatwiej identyfikowalnych zespołów na świecie. Nagrania z debiutanckiego albumu są bardziej chropawe, niż dzisiejsza twórczość Irlandczyków. Płyta jest surowa, ale melodyjna, zawiera wiele pomysłów, które muzycy rozwijali na późniejszych płytach. Najbardziej udane kompozycje moim zdaniem to: "I Will Follow" , "Out of Control" , "Stories for Boys".

"Boy" to  prosta płyta gitarowa, ale zawierająca charakterystyczne dla U2 smaczki, zgrabne melodie i choć dzisiaj dotknął ją nieco ząb czasu, to nadal można jej słuchać z przyjemnością. Fanów U2 zachęcać do poznania pierwszych płyt U2 raczej nie trzeba, ale warto, żeby to zrobili ludzie, którym U2 kojarzy się z przebojami w rodzaju "Discoteque". Jeśli nie gardzą muzyką rockową a z powodu tego rodzaju hitów nie lubią U2, może zmienią zdanie o Irlandczykach po wysłuchaniu albumu "Boy". [9/10]

Andrzej Korasiewicz
25.05.2002 r.