Recenzje

Zaobserwuj nas

Wyszukaj recenzję:

Weller, Paul - Catch-Flame!

Paul Weller - Catch-Flame!
2006 V2/Sonic

CD 1

1. The Weaver    3:54
2. Out Of The Sinking    3:29
3. Blink And You'll Miss It    3:25
4. Paper Smile    3:08
5. Peacock Suit    2:56
6. From The Floorboards Up    2:31
7. The Changingman    4:05
8. Savages    2:55
9. Going Places    3:33
10. Up In Suze's Room    4:23
11. Porcelain Gods / I Walk On Gilded Splinters    10:55

CD 2

1. In The Crowd    9:14
2. Come On / Let's Go    2:59
3. Foot Of The Mountain    8:02
4. You Do Something To Me    3:47
5. Wishing On A Star    4:23
6. Wild Wood    4:26
7. The Pebble And The Boy    4:47
8. That's Entertainment    4:12
9. Broken Stones    4:38
10. Long Hot Summer    6:42
11. Shout To The Top    4:34
12. A Town Called Malice    3:39

Paul Weller to na rynku brytyjskiej muzyki postać-ikona. Pod koniec lat 70. lider falowo-punkowego tria The Jam, później w latach 80. twórca soulowo-taneczno-popowego The Style Council, aż w końcu od 1989 r. występujący solowo. Ukoronowaniem aktywności artystycznej Wellera była prestiżowa nagroda przyznana za całościowy Wybitny Wkład do Muzyki, którą otrzymał podczas ceremonii Brit Awards w 2006 roku.

Weller to jeden z tych artystów typowego bryt rocka, który moim zdaniem zasługuje na autentyczne słowa uznania. Wielu artystów tworzących na Wyspach, to według mnie twórcy mocno przereklamowani lub nie na tyle ciekawi, żeby składać im takie hołdy jak choćby Morrisseyowi. Paul Weller nie jest może muzycznym geniuszem, który wyznacza w muzyce nowe ścieżki (bo trudno za taką uznać mod revival), ale jego dorobek zasługuje na uwagę. Tę tezę potwierdza również koncertowy album "Catch-Flame!".

„Catch-Flame!" jest zapisem koncertu w londyńskim Alexandra Palace 5 grudnia 2005 r., promującym ostatni album artysty pt. „As Is Now". Jak mówią naoczni świadkowie tego wydarzenia, koncert był magiczny. Czy choć trochę z tej magii udało się przenieść na krążek „Catch-Flame!"? Śmiem twierdzić, że tak.

Na płycie znajdujemy ponad dwadzieścia porywających wersji kompozycji z okresu The Jam („In The Crowd", „That's Entertainment", „A Town Called Malice"), The Style Council („Long Hot Summer") oraz solowego („Foot Of The Mountain", miks „Porcelain Gods" i „I Walk On Gilded Splinters"). Właściwie brzmienie wszystkich nagrań odbiega od oryginału. Zwłaszcza utwory z czasu The Jam są mocno zmienione. Nie ma w nich już ani trochę punkowej zadziorności. Co ciekawe, płyty słucha się jak zwartej całości. Wszystkie nagrania uzyskały stylistyczną i brzmieniową spójność, tak że trudno powiedzieć, które utwory to pierwotnie kompozycje o charakterze falowo-punkowym a które soulowo-popowym. „Catch-Flame!" to niewątpliwie muzyka rockowa, ale o soulowym a czasem bluesowym zabarwieniu. Słychać, że publiczność bawiła się podczas koncertu wyśmienicie, a muzycy dali z siebie wszystko. Z muzyki emanuje soulowe ciepło, klasycznie rockowa zadziorność i ten rys brytyjskości, który pozwala umiejscowić korzenie muzyczne Wellera w brytyjskim bluesie i kompozycyjnej melodyjności czwórki z Liverpoolu.

„Catch-Flame!" to bardzo udany album koncertowy, który pokazuje solidne rzemiosło zgromadzonych przez Wellera muzyków oraz oddaje koncertową atmosferę występu bandu Wellera. Pokazuje również, że kompozycje Wellera z różnych okresów można zagrać zupełnie na nowo bez utraty ich wartości muzycznej. Jednym słowem palce lizać i słuchać. [8/10]

Andrzej Korasiewicz
05.09.2007 r.